Zakup szczurzej klatki to zadanie często bardzo trudne – na rynku dostępne są klatki dla chomików, czy szynszyli, lecz takich specjalnie przystosowanych dla szczurków, niestety brak. Klatka dla szczura z reguły jest wyposażana samodzielnie, przy użyciu tego co można kupić, a i tego co można znaleźć w domu i poza nim.
Po pierwsze – szczury to zwierzęta stadne, potrzebują towarzystwa, dlatego najlepiej od razu kupić co najmniej 2 szczurki, w innym przypadku zwierzę może nie rozwijać się prawidłowo, chorować, być apatyczne lub agresywne. Na początku wyboru klatki sprawdzamy jej wymiary, nigdy nie kupujmy klatek mniejszych niż 40 centymetrowych. Im większa klatka i wyższa – tym lepsza. Pamiętajcie jednak, że szczury nie przepadają za otwartą przestrzenią, więc im większy metraż tym bardziej będziecie się musieli namęczyć, aby klatkę odpowiednio wyposażyć.
Spis treści
Klatka dla szczura a bezpieczeństwo
Z kwestii stricte związanych z klatką – zwróćcie uwagę na jakość prętów. Ocynkowane nie zawsze się sprawdzają i potrzebują regularnego dbania i czyszczenia, a i tak zwykle szybko czernieją i robią się nieestetyczne. Najlepszym wyjściem jest klatka dla szczura malowana, jednak warstwa farby powinna być cienka, a sama farba dobrej jakości. Zwykle przekłada się to na cenę.
Ważne jest również rozstawienie prętów – szczur przez zbyt szeroko rozmieszczone pręty może uciec, lub co gorsza utknąć między nimi. Optymalny rozstaw to dla samiczek i młodych, to ok. 10-12 mm, dla samców – 14-18mm. Przed zakupem należy dokładnie obejrzeć klatkę i upewnić się, że większych szczelin nie ma ani na łączeniach, czy w narożnikach.
I na koniec – drzwiczki. Sprawdźcie czy odpowiada wam sposób zamykania, czy są odpowiednio duże, czy wszędzie w klatce dosięgacie. Najlepsze są klatki dla szczurów, które posiadają 2 sposoby otwierania – od boku dla szczura i od góry do wykorzystywania przez właściciela i w sytuacjach gdy potrzebna jest szybka interwencja. W dużych klatkach bez 2 drzwiczek się nie obejdzie, a nawet kilku dodatkowych, w zależności od ilości poziomów.
Typ klatki dla szczura
Niektórzy decydują się na zakup terrarium lub tzw. duny (plastikowego terrarium). Ja jednak do codziennego użytku polecam klatkę – terraria nie są odpowiednie dla szczurów w związku z nieodpowiednią wentylacją i ograniczonymi rozmiarami, z kolei duny polecić mogę, ale tylko jako izolatka dla chorego szczura lub dla rodzącej matki, matki z młodymi – zwierzęta nie są tam narażone na przeciągi, ale małe rozmiary nie są odpowiednie do trzymania w nich zwierząt przez cały czas.
Wyposażenie klatki dla szczura
Szczury lubią z jednej strony przytulne schronienia, ale z drugiej lubią również zabawy, wspinanie, bujanie, drapanie, podgryzanie. Podstawowe wyposażenie klatki to jednak co innego – po pierwsze higiena – czyli kuweta; oraz pożywienie – a więc poidła (najlepiej 2-3, a dla dużych stad powyżej 6 osobników nawet więcej) i kącik z jedzeniem.
Schronienie, czyli domek. Powinien być dość wysoki – co najmniej 8-10 cm wysokości i mieć dość duży otwór, choć bez przesady, w końcu szczury wcisną się wszędzie. Niektóre szczurki lubią mościć sobie w domku siankiem, polecam więc nie stawiać tylko na trociny.
I na koniec rozrywka. Szczurzych zabawek na rynku trochę jest, ale zdecydowanie więcej kupić można dla małych zwierząt. Jeśli więc coś wymyślicie, czy podejrzycie – bardzo często skończy się tak, że będzie trzeba kombinować samemu. Po pierwsze drewniane konary – to bardzo łatwo znaleźć, należy je nieco oczyścić i tyle. Szczury lubią bujanie, można więc bez problemu kupić dla nich płócienny hamak, lub samemu takowy wykonać. Wiszące sznurki, rury – to wszystko może znaleźć się w klatce. Oczywiście odpowiedniej wielkości – np. rura powinna mieć co najmniej 7 cm średnicy. Dla szczurów nie nadają się tylko kołowrotki, które zresztą raczej nie przypadły by do gustu tym inteligentnym zwierzętom.
Podczas wyposażania klatki dla szczura pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa. Właściciel powinien mieć dostęp do każdego zakamarka, nie twórzcie skomplikowanych konstrukcji, dbajcie o stabilność i odpowiednie przymocowanie tego co wkładacie do klatki. Jeśli zdecydujecie się na zakup wysokiej klatki pamiętajcie również o odpowiednim jej zabezpieczeniu, tak by szczur nie mógł spać z wysokości większej niż 60 cm. Sprawdzą się półki i siatki.
Jak widzicie klatka dla szczura wymaga sporo przygotowań i dużej dbałości, ale wasze starania zostaną na pewno wynagrodzona, a wasz szczurek w dobrze przygotowanej klatce będzie żył długo i szczęśliwie.
Klatka dla szczura - Ranking 2024
Polecamy sprawdzić ranking w kategorii Klatka dla szczura, który codziennie aktualizujemy poprzez porównywarkę cen Skąpiec.pl. Są tam najlepsze ceny dla danego produktu, opinie i szczegółowe parametry techniczne.
Opinie o Klatka dla szczura
Nasza, a raczej naszego szczura klatka ma około 65 cm. Chociaż szczur bardzo często jest po prostu na wybiegu, w domu, to klatka ma optymalną wysokość dla niego. Jest to dobra klatka dla szczura pod względem przestronności. Ma kilka poziomów. Jest dobrze wyposażona, jak Elis jest w środku, to nigdy się nie nudzi.
Przekonałem się, że klatka dla szczura powinna być duża. Kiedyś miałem dość małą klatę i szczur się po prostu w niej nie mógł odnaleźć. Później zmieniłem na dużą, przestronną, w której mogłem zawiesić kilka dodatków i to było to. Szczur odżył i stał się jakiś taki inny. Chyba mu się spodobał nowy dom. Osobiście wybierałbym tylko takie klatki jak na zdjęciu albo większe.
Najlepsza klatka dla szczura to ta, która jest przede wszystkim przestronna. Szczury to jednak zwierzęta, które powinny mieć więcej miejsca i jakieś udogodnienia. Klatka moim zdaniem powinna mieć kilka piętek i liczne atrakcje dla zwierzaka 🙂 A wtedy będzie on zadowolony i pewnie się odwdzięczy.
Zdecydowanie, przestronność odgrywa kluczową rolę w doborze dobrej klatki. U nas sprawdza się ta, które ma dwa pięterka. Dobra klatka dla szczura powinna mieć też spore urozmaicenia, żeby zwierze się nie nudziło 🙂 Nasz białas jest trochę ospały i lubi się lenić, ale jak wpadnie w szał zabawy, to korzysta ze wszystkiego co ma.
Właśnie, drzwiczki! Bardzo dobrze, że o tym wspominacie! Ja kiedyś miałam klatkę, w której drzwiczki były koszmarne. Ich zamknięcie było źle zrobione, nie dało się ich domknąć a kiedy już były zamknięte to trzeba było naprawdę dużo siły, żeby je otworzyć.